Historia : Lokalizacja : Aktualności : Galeria : Przewodnicy: Linki : Kontakt

1 - 2. 10. 2016 - bytomscy przewodnicy świętują "Barana Przewodnickiego" pod Baranią Górą.
Ale się działo!

Jak to na "Baranie" a.d. 2016 było...
Zgodnie z wieloletnią tradycją przewodnicy z bytomskiego Koła Przewodników Turystycznych w dniach 1-2.10.2016 wybrali się na "Barana Przewodnickiego" kończącego sezon turystyczny. Tym razem trasa prowadziła przez mało znane zakątki południowych rubieży Górnego Śląska. Pogoda nam dopisała – było słonecznie i ciepło, jak na tę porę roku. Pod wodzą kol. Janusza Gańczarczyka odwiedziliśmy Bełk – z przepięknym, aktualnie remontowanym, kościołem pw. Św. Marii Magdaleny oraz tajemniczą kapliczką na Kopcu Lukasa, który zdaniem historyków jest być może średniowiecznym grodziskiem. Z Bełku pojechaliśmy do Czerwionki aby zobaczyć doskonale zachowane osiedle robotnicze z początku XX wieku, a następnie do Leszczyn, gdzie podziwialiśmy neorenesansowy pałacyk z 1882 roku. Kolejnym punktem wycieczki były Palowice, tam obejrzeliśmy XVIII wieczny dwór oraz drewniany kościółek Św.Trójcy wraz z unikalnym lapidarium starej rzeźby sakralnej, urządzonym w przykościelnym ogrodzie. Zmęczeni całodziennym, intensywnym zwiedzaniem odpoczęliśmy w wiślańskiej "Karczmie Beskidzkiej" , gdzie czekał na nas smaczny obiad. Po krótkim popasie ruszyliśmy dalej – na Przysłop. Dzięki życzliwości wiślańskiego nadleśnictwa mogliśmy skrócić trasę podjeżdżając naszym busem prawie pod schronisko. Pobyt na Przysłopie rozpoczęliśmy od wizyty w Izbie Leśnej, a następnie przeszliśmy do Muzeum "U źródeł Wisły", gdzie zwiedziliśmy ciekawą ekspozycję oprowadzani przez samego Kustosza – kol. Eugeniusza Gnacika. Uroczystą część spotkania rozpoczęliśmy podwieczorkiem w Leśniczówce oraz projekcją filmów poświęconych historii Muzeum Turystyki Beskidu Śląskiego na Przysłopie oraz założycielom i opiekunom tego miejsca. Miło rozpoczęty wieczór kontynuowaliśmy przy ognisku, śpiewając i opowiadając anegdoty. O kulinarną część spotkania zadbały Koleżanki Wanda Woźnicka i Gabriela Gnacik. Był smaczny żurek, kiszone ogórki domowej roboty, smalczyk przyrządzony własnoręcznie, pyszne kiełbaski i "bombony" z krupniokami i kiszoną kapustą... Nic dziwnego, że posiada przy ognisku trwała długo w noc pod rozgwieżdżonym niebem, a następnie uczestnicy przenieśli się do kuchni w Leśniczówce, gdzie prawie do rana trwały "nocne Polaków rozmowy"...
Wczesnym rankiem przywitało nas piękne słońce i rześkie powietrze. Po smacznym i sytym śniadaniu spakowaliśmy nasze "manele" do busa i ruszyliśmy na Stecówkę – tam nasze oczy ucieszył odbudowany po pożarze kościółek. Po Mszy Św., odprawianej jeszcze w przyziemiu Plebanii, ruszyliśmy w dalszą drogę – na Salmopol. Tu odwiedziliśmy proboszcza Parafii Ewangelicko-Augsburskiej ks. Byrta – niezwykle ciekawego człowieka, społecznika, przyjaciela turystów i prawdziwego duszpasterza. Spotkanie z ks. Byrtem trwało prawie 2 godziny, ale czas upłynął nam niepostrzeżenie – tak ciekawym rozmówcą jest ks. Byrt. Na pożegnanie każdy z nas otrzymał bransoletkę przypominającą najważniejsze dla chrześcijanina prawdy. Kolejny postój zrobiliśmy w Szczyrku – tam mieliśmy przerwę na posiłek, a następnie ruszyliśmy do Łodygowic, gdzie obejrzeliśmy z zewnątrz zameczek barona Klobusa (akt. urząd gminy i ośrodek kultury) oraz park założony na dawnych bastionach z XVII w. Do Bytomia wróciliśmy zmęczeni ale pełni wrażeń! Podziękowania za przygotowanie pięknej imprezy należą się: kol. Januszowi Gańczarczykowi za – świetne jak zawsze - przewodnictwo, kol. Gabrieli Gnacik, kol. Wandzie Woźnicka i kol. Józkowi Woźnicka za przygotowanie smacznych i pożywnych posiłków oraz noclegów, oraz kol. Eugeniuszowi Gnacikowi za koordynowanie całego przedsięwzięcia od początku – do końca.
Serdecznie dziękujemy!!
Małgorzata Janota

Napisz do nas